Tydzień/Maj Bibliotek – prelekcja Marka Dąbrowskiego o Antarktyce

O 46. Polskiej Wyprawie Antarktycznej, o Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego, o Wyspie Króla Jerzego w Szetlandach Południowych…

🐧Podczas otwarcia wystawy „Koleje kolei pod Ślężą”, na której prezentowano fotografie sobótczanina, Marka Dąbrowskiego, autor malowniczych ujęć stacji kolejowej pod Ślężą zaprosił zebranych na mające się odbyć półtora roku później spotkanie z zupełnie inną Stacją. Enigmatyczne znaczenie tych słów znali wówczas nieliczni. Kilka dni później pan Marek wyruszył w podróż ku Antarktyce, gdzie spędził kolejny rok. Po powrocie nadszedł czas, by spełnić tajemniczą obietnicę z dnia wernisażu i opowiedzieć o… Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego, a właściwie własnym doświadczeniu życia i pracy w niezwykłych warunkach.

🐧Zanim ze sceny popłynęła bardzo wyczekiwana w naszym środowisku opowieść o 46. Polskiej Wyprawie Antarktycznej, słuchacze licznie przybywający do Ślężańskiego Ośrodka Kultury śledzili na ekranie kinowym pokaz fotografii ukazujących latarnię morską w kolejnych dniach pobytu Zimownika na Wyspie Króla Jerzego w Szetlandach Południowych. Spostrzegawcze spojrzenia mogły wychwycić w zmieniającej się scenerii m.in. – mający też symboliczne znaczenie – stopniowy wpływ warunków atmosferycznych na materiał, z którego wykonana była polska flaga.

🐧Spotkanie z Polarnikiem spod Ślęży było nie tylko zapisem wrażeń z wyjątkowej podróży, ale i cenną lekcją systematyzującą nasze wiadomości o tym, czym właściwie jest Antarktyka (a czym Antarktyda), gdzie przebiegają jej granice i jakie zasady przyjęto w ramach Układu Antarktycznego. Ponadto pan Marek przybliżył słuchaczom historię polskiego polarnictwa i Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego, prowadzonej przez Instytut Biochemii i Biofizyki PAN w Warszawie, oraz inspirującą sylwetkę jej patrona.

Przechodząc do 46. Polskiej Wyprawy Antarktycznej, nasz Polarnik przedstawił zespół, którego przez rok był częścią jako energetyk. Bogaty materiał zdjęciowy i filmowy umożliwił publiczności wgląd w codzienność uczestników ekspedycji, przybliżając warunki, w jakich toczyło się ich „zwykłe” życie i realizowali swoje zawodowe obowiązki. Unikatowy materiał zawierał ujęcia wnętrz i otoczenia Stacji, ale i dokumentację ciekawych, czasem wymagających sytuacji, będących następstwem tamtejszych warunków pogodowych czy nieprzewidzianych zdarzeń podczas przebywania w terenie. Na wielu wrażenie zrobiła biegłość, jakiej badacze nabywają w zakresie poruszania się na nietypowym, podlegającym surowym prawom natury obszarze. Nie zabrakło jednak lekkich wątków, jak sympatyczne integracje zimowników przy niezwykłych urodzinowych tortach. Duże zainteresowanie wzbudził temat przyrody wokół bieguna, szczególnie zwierząt zamieszkujących w pobliżu Stacji.

🐧Pan Marek ogromną wagę przywiązuje do roli swojej rodziny – żony Ewy i dzieci: Piotra, Olgi i Bartłomieja – w realizacji jego marzenia. Wsparcie najbliższych okazało się mieć niebagatelne znaczenie na każdym jej etapie, począwszy od podjęcia decyzji o wyjeździe, poprzez funkcjonowanie w znacznym oddaleniu od cywilizacji, po wejście w codzienny rytm sprzed ekspedycji.

🐧Rozległa wiedza Marka Dąbrowskiego jest niewyczerpanym źródłem ciekawostek i informacji o niemal każdym aspekcie udziału w wyprawie antarktycznej oraz pobytu na stacji naukowo-badawczej. Pytania od publiczności zainicjowały pojawienie się kolejnych emocji i wspomnień, także tych związanych z pełnym niepewności procesem rekrutacji i okresem przygotowań do wyjazdu. Spełnienie marzenia i wejście w świat polarników było fascynującym, ale i absorbującym, osobistym doświadczeniem – czy w tej sytuacji można wyobrazić sobie szybki i łatwy powrót do domu w Sobótce? Ten mentalny jest niezależny od fizycznego powrotu w konkretne miejsce, nie dziwią zatem słowa Marka Dąbrowskiego, które padły już po prelekcji – że stanowiła ona rodzaj podsumowania pewnego ważnego rozdziału.

12 maja 2023 r.

Foto: Michał Hajdukiewicz